Rejestracja
Forum Forum o sporcie Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum Forum o sporcie Strona Główna » Piłka nożna

Autor Wiadomość
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Sob 18:25, 10 Lut 2007 Back to top

Oślizło: Włodek nie jest związany z Górnikiem
Maciej Blaut
2007-02-10, ostatnia aktualizacja 2007-02-10 11:03
Włodzimierz Lubański nie zostanie delegatem Górnika na zjazd PZPN-u. Zabrzański klub będą reprezentować nowy prezes Ryszard Szuster oraz związany z Górnikiem od prawie pół wieku Stanisław Oślizło

Nominacja Oślizły to reakcja na propozycję Lubańskiego, który nieoczekiwanie zwrócił się do klubu o udzielenie mu mandatu. Lubański, uznawany za najwybitniejszego piłkarza w historii Górnika, od lat nie jest związany z Zabrzem. Po zakończeniu kariery piłkarskiej działał jako menedżer, a ostatnio pełni rolę trenera asystenta w belgijskim Lokeren. Chciałby kandydować na prezesa PZPN-u, ale na zjeździe musi być reprezentantem któregoś z klubów. W czwartek prezes Szuster powiedział "Gazecie", że odpowiedź klubu na zapytanie Lubańskiego poznamy w poniedziałek. Tymczasem już wczoraj dowiedzieliśmy się oficjalnie, kto będzie reprezentował Górnika. Obok prezesa Szustera do Warszawy pojedzie były inny sławny piłkarz z lat 60., a obecnie jego rzecznik prasowy Stanisław Oślizło. - Szanuję Włodka jako piłkarza i człowieka. Jednak przecież on już od dawna nie jest związany z Górnikiem. Zajmuje się zupełnie innymi sprawami. Mieszka w Belgii i tam już chyba pozostanie. Zadałem więc pytanie, dlaczego to ja miałbym nie jechać - mówi Oślizło. Delegaci Górnika w wyborach na prezesa PZPN-u prawdopodobnie oddadzą głos na Tomasz Jagodzińskiego, byłego dziennikarza, senatora i rzecznika PZPN-u za czasów Mariana Dziurowicza.


Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pon 15:23, 12 Lut 2007 Back to top

Czarnecki: Niech Lipiec pogodzi się z PZPN
ACM, PAP
2007-02-11, ostatnia aktualizacja 2007-02-11 14:28
O szybki kompromis w rozmowach i ukaranie drużyn zamieszanych w aferę korupcyjną, zaapelował do ministra sportu Tomasza Lipca i władz Polskiego Związku Piłki Nożnej, deputowany do Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki, kandydat na prezesa PZPN


Na zorganizowanej w niedzielę we Wrocławiu konferencji prasowej, Czarnecki zwrócił się do władz PZPN i ministra sportu. - Chciałbym zaapelować do nowego kuratora PZPN Marcina Wojcieszaka i do nowego szefa wydziału dyscypliny Michała Tomczaka, aby przyspieszyli prace dotyczące ukarania pierwszo- i drugoligowych klubów winnych korupcji- powiedział Czarnecki.

Zdaniem europosła, dokładne zasady karania powinny być znane przed rozpoczęciem wiosennej rundy rozgrywek. - Za trzy tygodnie w praktyce zaczynają się rozgrywki ligowe. Piłkarze i kibice muszą przed rozpoczęciem rundy wiosennej wiedzieć jakie będą kary. Ewentualne sankcje powinny skutkować od sezonu 2007/2008, żeby drużyny miały jeszcze w tym roku o co walczyć - wyjaśnił.

Apelując do ministra sportu i PZPN o szybki kompromis, Czarnecki podkreślił, że trzeba sprawić, "aby FIFA nie miała pretekstu do wprowadzenia sankcji w postaci zawieszenia polskiej drużyny". Europoseł powiedział, że FIFA i UEFA uznają tylko demokratyczne wybory władz PZPN, a takich nie może zarządzić kurator. Zaznaczył, że także aby zjazd PZPN został uznany, musi być zwołany przez władze związku.

Czarnecki przedstawił scenariusz jego zdaniem kompromisowego zakończenia rozmów Tomasza Lipca z PZPN. - Najpierw minister odwołuje kuratora. Następnie odwieszony zarząd PZPN zbiera się na jedynym posiedzeniu i uzgadnia termin zjazdu, wcześniej ustalony z ministrem. Potem dokonuje swoistego "samozawieszenia się" a związkiem rządzi sekretarz generalny z pełnomocnikiem wyznaczonym przez zarząd, ale będącym kandydatem ministra - wyjaśniał Czarnecki.

Według posła do zjazdu PZPN mogłoby dojść 25 marca, czyli dzień po meczu Polska - Azerbejdżan w Krakowie. - Delegaci i tak przyjadą na mecz więc następnego dnia mógłby być zjazd - wyjaśnił Czarnecki dodając, że najważniejsze aby termin nie był przez nikogo kwestionowany.

Poseł przypomniał, że kongres UEFA w Dusseldorfie podjął decyzję o dopuszczeniu do gry w finałach mistrzostw Europy w 2012 roku 24 krajów, co oznacza, że potrzeba 12 stadionów. - Polska powinna zatem prawdopodobnie przygotować nie 4 ale 6 stadionów, a to z kolei oznacza konieczność zwiększenia środków budżetowych przeznaczonych na stadion Śląski i Wisły Kraków.

Na koniec Czarnecki zwrócił się do innych kandydatów na prezesa PZPN, aby przedstawili swoje propozycje programowe. - Lubański, Lato, Kasperczak czy Kosecki, to ludzie, których ja bardzo szanuję za ich dokonania. Natomiast teraz zapraszam do konkretnej debaty programowej. Oczekuję od nich pomysłów m.in. na walkę z korupcją oraz szkolenia dzieci i młodzieży -powiedział.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pon 21:07, 12 Lut 2007 Back to top

PZPN dostanie dowody na korupcję w polskiej piłce
Marcin Rybak
2007-02-12, ostatnia aktualizacja 2007-02-12 18:57
Przełom w stosunkach prokuratury z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Wydział Dyscypliny Związku dostanie materiały pozwalające na dyscyplinarne karanie osób i klubów zamieszanych w aferę korupcyjną w polskim futbolu. Wciąż nie wiadomo tylko czy kary będą mogły zapaść szybko.

To efekt poniedziałkowego spotkania nowych szefów Wydziału Michała Tomczaka i Roberta Zawłockiego z wrocławskimi prokuratorami prowadzącymi sprawę futbolowej korupcji.

W czasie śledztwa zarzuty udziały w ustawianiu piłkarskich spotkań polskiej ligi postawiono już 66 osobom. Nikt jednak nie został ukarany przez Wydział Dyscypliny. Prokuratura nie zgadzała się na ujawnienie mu jakichkolwiek materiałów. Podejrzani, wzywani na posiedzenia Wydziału, informowali, że mają zakaz udzielania jakichkolwiek informacji.

Mianowany przez kuratora nowy szef Wydziału Dycyspliny, mecenas Michał Tomczak, bardzo chciał przekonać prokuraturę, że do niego i jego nowych współpracowników można mieć większe zaufanie niż do poprzedników.

Sądząc po efektach poniedziałkowego spotkania udało mu się to. - Sprawa jest już na takim etapie, że niektóre wątki, bez szkody dla śledztwa, można będzie ujawnić - powiedział nam wczoraj Leszek Karpina, rzecznik wrocławskiej prokuratury. Oczywiście za każdym razem prokuratorzy zdecydują co i ile ujawnić żeby nie zaszkodzić wciąż prowadzonemu postępowaniu.

- Czy będzie można ukarać kluby jeszcze przed rozpoczęciem wiosennej rundy rozgrywek?

- Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie - mówił dziennikarzom Michał Tomczak. Dodał jednak, że ze spotkania jest bardzo zadowolony i nie myśli już o dymisji. Jeszcze w ubiegłym tygodniu zapowiadał, że jeśli prokuratura nie dostarczy materiałów pozwalających na ukaranie zamieszanych w korupcję to on odejdzie z Wydziału Dyscypliny.

Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Wto 14:53, 13 Lut 2007 Back to top

Kolejne zatrzymanie w aferze korupcyjnej
pap
2007-02-13, ostatnia aktualizacja 2007-02-13 10:47
Wrocławscy policjanci zatrzymali w Radomiu Janusza O., kolejnego podejrzanego w śledztwie dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej. To były drugoligowy sędzia piłkarski, a później dyrektor w Radomiaku Radom.
"Mężczyzna został zatrzymany, ponieważ jest podejrzany o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za ustawienie korzystnych rozstrzygnięć meczów. Janusz O. zostanie przewieziony do komendy policji we Wrocławiu, gdzie będzie przesłuchany" - powiedział we wtorek mł. asp. Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.

Janusz O. był sędzią piłkarskim w latach 2000-2005. Prowadził mecze w Pucharze Polski i w II lidze.

Do tej pory w związku z toczącym się śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej 66 osobom - sędziom, działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż. Trzy osoby pozostają w areszcie.

Jednym z głównych podejrzanych, obok Wita Ż., jest Ryszard F. - "Fryzjer". Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się "ustawianiem" meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 do 2003 roku grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Śro 14:22, 14 Lut 2007 Back to top

Zarzuty korupcyjne dla sędziego Janusza O.
pap
2007-02-14, ostatnia aktualizacja 2007-02-14 12:17
Sześć zarzutów o charakterze korupcyjnym postawiła wrocławska prokuratura zatrzymanemu byłemu II-ligowemu sędziemu piłkarskiemu Januszowi O. z Radomia. Nie wiadomo jeszcze, czy mężczyzna zostanie aresztowany.
"Januszowi O. postawiono zarzuty przyjmowania obietnic korzyści majątkowych oraz przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za korzystne rozstrzygnięcia meczów. Czynności związane z zatrzymanym wciąż trwają. O wynikach przesłuchania poinformujemy po jego zakończeniu" - powiedział PAP w środę prokurator prowadzący śledztwo dotyczące korupcji w sporcie Krzysztof Grzeszczak.

Wrocławscy policjanci zatrzymali Janusza O. we wtorek w Radomiu. Janusz O. - to były drugoligowy sędzia piłkarski, a później dyrektor w Radomiaku Radom; był sędzią piłkarskim w latach 2000-2005. Prowadził mecze w Pucharze Polski i w II lidze.

Do tej pory w związku z toczącym się śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej 66 osobom - sędziom, działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż. Trzy osoby pozostają w areszcie.

Jednym z głównych podejrzanych, obok Wita Ż., jest Ryszard F. - "Fryzjer". Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się "ustawianiem" meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 do 2003 roku grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Śro 14:27, 14 Lut 2007 Back to top

Fiskus ściga PZPN
Rafał Stec, Rafał Zasuń
2007-02-14, ostatnia aktualizacja 2007-02-14 08:55
Około 4 mln zł źle rozliczonych podatków będzie musiał oddać PZPN wskutek głupiego błędu zarządu. Przez bałagan w związku problemy mają także ligowe kluby - wisi nad nimi groźba zapłaty 12 milionów złotych plus karne odsetki

Michał Listkiewicz, prezes PZPN
O wstępnych wynikach kontroli warszawskiego Urzędu Kontroli Skarbowej nie wie nawet minister sportu Tomasz Lipiec. Z Ministerstwa Finansów dostał jedynie lakoniczną informację, że UKS "stwierdził w PZPN zaległości podatkowe". "Gazecie" udało się dowiedzieć, co z tej kontroli wynika.

Główne zarzuty dotyczą umowy na transmisje meczów ekstraklasy, którą PZPN zawarł w lipcu 2000 r. z Canal+. Do 1 maja 2004 r. nie trzeba było płacić podatku VAT od umów licencyjnych. Potem był wybór: albo zapłacić podatek, ale dzięki temu odliczać VAT od kupowanych towarów i usług (np. czynszów wynajmowanych nieruchomości, zagranicznych wyjazdów, kupowanego sprzętu), albo go nie płacić.

PZPN uznał, że nie będzie płacił kilku milionów złotych VAT od kontraktu z Canal+, ale jak gdyby nigdy nic odliczał sobie ten podatek od innych umów. Zdaniem naszego informatora to błąd, którego nie popełniłby nawet początkujący księgowy. Teraz PZPN będzie musiał oddać fiskusowi wraz odsetkami ok. 4 mln zł.

Kłopoty PZPN z fiskusem to pół biedy, bo związek -według naszego rozmówcy - ma na koncie 40 mln zł. Gorzej, że wskutek kolejnych błędów PZPN 12 mln zł mogą zapłacić kluby.

Zgodnie ze statutem to PZPN ma wyłączne prawo do transmisji meczów I ligi. Oczywiście dzielił się z klubami pieniędzmi, które dostawał z Canal+, ale kontrolerzy UKS zachodzą w głowę, na jakich zasadach to się odbywało aż do 2005 r. - Nie było żadnych faktur, nic. To świadczy o ogromnym bałaganie i kompletnej niefrasobliwości PZPN - twierdzi nasze źródło.

Kiedy kontrolerzy weszli do 17 klubów, ich władze nie potrafiły wyjaśnić, za co dostawały miliony złotych. Po prostu pieniądze z PZPN wpływały na konto i już. Związek nie pokazał klubom nawet umów z Canal+ -wysłano im tylko pierwszą i ostatnią stronę kontraktu. Gdy niektóre kluby chciały wystawiać związkowi faktury, PZPN im tego zabronił.

Dopiero w 2005r. sytuacja się unormowała - kluby wystawiają już PZPN faktury i płacą VAT. Kontrolerzy oceniają jednak, że zaległych podatków może być nawet 12 mln zł plus odsetki. Za taką kwotę można wybudować 15 boisk ze sztuczną nawierzchnią. Budżet całej ligi na ten sezon to ok. 210 mln zł, najbogatsza Legia ma 25 mln.

- Stawiam dwa do jednego, że kluby będą musiały zapłacić zaległy VAT. Dopiero potem będą mogły dochodzić odszkodowania od PZPN, bo to jego wina - mówi osoba znająca wyniki kontroli. Ligowi działacze są oburzeni. - Kompletnie nie rozumiem, dlaczego związek nie chciał płacić VAT - mówi Andrzej Rusko, były kurator PZPN i szef Ekstraklasy SA. - Kluby były bezbronne, bo po prostu przysyłano im pieniądze. Kiedy rozpocząłem pracę jako kurator, spytałem prawnika PZPN Andrzeja Wacha, czy są jakieś powody, które uniemożliwiają udostępnienie treści umowy. Odpowiedział, że nie ma.

Mariusz Heler, prezes Wisły Kraków: - Nie ma mowy, byśmy płacili za cudze zaniedbania. Jeśli będzie trzeba, bezwzględnie wystąpimy o odszkodowanie. - Nie trzeba być ekspertem, by widzieć, że PZPN działa w sposób daleki od profesjonalizmu. Czy chodzi o dobór hotelu dla reprezentacji, czy o terminarz ligowy, czy sprawy finansowe, widać tylko chaos - mówił nam pod nazwiskiem prezes innego dużego klubu. Kwadrans później zadzwonił i poprosił o wycofanie jego nazwiska, bo zapoznał się ze szczegółami kontroli i jego zdaniem "cała sprawa idzie w dziwnym kierunku".

Co na to PZPN? - Nic nie wiem o wynikach kontroli UKS. Podatkami zajmowała się kancelaria prawna Manugiewicz, Trzaska i Wspólnicy. Niestety, nie mogę ich poprosić, by panu wyjaśnili sprawę, bo jestem zawieszony - powiedział nam wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator. - Uważam, że protokół UKS jest jednostronny - powiedział nam Przemysław Ratajczak, który reprezentuje PZPN w sporze z fiskusem. - Kontrolerzy nie rozumieją, że relacje PZPN z klubami nie wyglądają tak, jak relacje zwykłych firm.

- Grupa ludzi z PZPN - nie wiem, czy to było całe prezydium - zawłaszczyła sobie wiedzę o finansach i nie dzieliła się nią nawet z członkami zarządu - twierdzi Andrzej Rusko. - To kuriozum, by budżet nie miał formy pisemnej. Zainteresowani mogli go zobaczyć w PZPN na ścianie w formie slajdów. Jak bez budżetu niedoinformowany zarząd miał podejmować decyzje? - pyta szef Ekstraklasy. Kontrola w klubach trwa. Zakończyła się tylko w Legii. Czy władze PZPN mogą stanąć przed sądem? - Moim zdaniem komuś grozi sprawa karnoskarbowa, choć trudno tu mówić o celowym oszukiwaniu fiskusa - odpowiada nasz informator. - Zawiniły głupota i bałagan.

Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Śro 19:06, 14 Lut 2007 Back to top

Sędzia z korupcyjnymi zarzutami zostanie zwolniony
ACM, PAP
2007-02-14, ostatnia aktualizacja 2007-02-14 16:17
Zatrzymany za korupcję były II-ligowy sędzia piłkarski Janusz O. z Radomia, po przesłuchaniu zostanie zwolniony do domu. Prawdopodobnie nie będzie wyznaczonej kaucji
Wcześniej wrocławska prokuratura postawiła mu sześć zarzutów o charakterze korupcyjnym. Według ustaleń PAP - O. przyznał się do winy.

- Januszowi O. postawiono zarzuty przyjmowania obietnic korzyści majątkowych oraz przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za korzystne rozstrzygnięcia meczów. Każdy z zarzutów dotyczy jednego meczu drugoligowego. Mężczyzna brał za mecz od kilku do kilkunastu tysięcy złotych - powiedział w środę rzecznik prasowy wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Leszek Karpina.

Wrocławscy policjanci zatrzymali Janusza O. we wtorek w Radomiu. Janusz O. - to były drugoligowy sędzia piłkarski, a później dyrektor w Radomiaku Radom; był sędzią piłkarskim w latach 2000-2005. Prowadził mecze w Pucharze Polski i w II lidze.

Do tej pory w związku z toczącym się śledztwem, dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej 66 osobom - sędziom, działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż. Trzy osoby pozostają w areszcie.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Czw 15:12, 15 Lut 2007 Back to top

Afera korupcyjna: zatrzymany obserwator z Warszawy
pm, PAP
2007-02-15, ostatnia aktualizacja 2007-02-15 11:38
Krzysztofa W., obserwatora PZPN, podejrzanego w śledztwie dotyczącym korupcji w piłce nożnej, zatrzymali w czwartek w Warszawie wrocławscy i opolscy policjanci.



- Policjanci ze specjalnej grupy operacyjnej zatrzymali w miejscu zamieszkania 51-letniego Krzysztofa W. Mężczyzna podejrzany jest o przyjmowanie łapówek w zamian za korzystne rozstrzygnięcia meczów oraz korzystne oceny dla sędziów - powiedział mł. asp. Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.

Zatrzymany w latach 1994-2001 był sędzią piłkarskim, prowadził mecze w ekstraklasie, a pod koniec kariery pojedyncze spotkania w Pucharze Polski. Następnie został obserwatorem mazowieckiego Kolegium Sędziów.

Krzysztof W. jest w czwartek przed południem przewożony do Wrocławia, gdzie zostanie przesłuchany w Komendzie Wojewódzkiej Policji. Później trafi do prokuratury.

Do tej pory w związku z toczącym się śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej niemal 70 osobom - sędziom, działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż. Trzy osoby pozostają w areszcie.

Jednym z głównych podejrzanych, obok Wita Ż., jest Ryszard F., ps. Fryzjer. Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się ustawianiem meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 r. do 2003 r. grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pią 15:13, 16 Lut 2007 Back to top

Rząd ugnie się przed FIFA
js
2007-02-16, ostatnia aktualizacja 2007-02-16 12:14
Jeżeli będzie potrzeba, w miesiąc jesteśmy w stanie zmienić nieszczęsny paragraf 23. w ustawie o sporcie - zapowiada poseł PiS Jacek Falfus. Minister sportu odwiesi zarządu PZPN, gdy tylko sąd zarejestruje nowy statut związku


Jednym z kilku punktów spornych w konflikcie między ministrem sportu, który wprowadził kuratora do PZPN, a FIFA i UEFA, które tego posunięcia nie uznają i grożą wykluczeniem polskich drużyn z wszelkich rozgrywek, jest treść ustawy o sporcie kwalifikowanym. Daje ona rządowi prawo wprowadzania kuratora do związków sportowych. FIFA i UEFA konsekwentnie naciskają, by Polska zmieniła paragraf 23. Do tej pory posłowie nie zajmowali się tym problemem, ale ostatnio nastąpił przełom.

- Nowelizację omówiła już podkomisja, potem w dziesięć dni powinna ją zaakceptować komisja i jeżeli będzie potrzeba, w ciągu miesiąca projekt trafi do drugiego czytania, po czym zostanie poddany pod głosowanie w parlamencie - wyjaśnia Jacek Falfus, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu.

Na czym miałaby polegać zmiana kontrowersyjnego zapisu? Na tym, że nadal będzie można zawieszać zarząd związków sportowych i wprowadzać do nich kuratora, ale zdecydują o tym już nie władze państwa, ale Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl, od którego decyzji będzie się można odwołać do Sądu Najwyższego. FIFA i UEFA już zapowiedziały, że zgodzą się na takie rozwiązanie.

To kolejne ustępstwo polskiego rządu w konflikcie z PZPN. Publiczną tajemnicą są nieformalne rozmowy, jakie zwaśnione strony prowadzą od kilkunastu dni. Przesądzony wydaje się już także ruch, na który jeszcze niedawno minister sportu Tomasz Lipiec absolutnie nie chciał się zgodzić, czyli odwieszenie zarządu związku tylko po to, by ten zwołał zjazd wyborczy. To również jest dla FIFA i UEFA warunkiem koniecznym do osiągnięcia porozumienia.

Głównym rozdającym karty w konflikcie wokół polskiej piłki jest dziś jednak... sąd, który wciąż nie zarejestrował nowego statutu PZPN. Nieoficjalnie mówi się, że nastąpi to najwcześniej w przyszłym tygodniu. A dopiero wtedy minister ewentualnie zgodzi się odwiesić zarząd, bo chce mieć pewność, że działacze związku ogłoszą wybory na podstawie nowego statutu, a nie starego.

Najnowszy termin zjazdu - 11 marca - też nie jest już datą wymaganą przez nikogo i wcale niewykluczone, że znów się przesunie. - W tej sprawie nie ma pośpiechu, bo szef FIFA Sepp Blatter napisał w liście do prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, że Polska ma czas na wybrnięcie z pata do końca marca. Wcześniej nikt nas nie wykluczy, a więc mecze w eliminacjach Euro 2008 z Azerbejdżanem i Armenią 24 i 28 marca na pewno się odbędą - dowiedzieliśmy się ze źródeł

Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pią 15:15, 16 Lut 2007 Back to top

Trzy zarzuty dla obserwatora PZPN
pm, PAP
2007-02-16, ostatnia aktualizacja 2007-02-16 11:20
Trzy zarzuty korupcyjne usłyszał zatrzymany w czwartek w Warszawie Krzysztof W., obserwator PZPN, podejrzany w śledztwie dotyczącym korupcji w piłce nożnej. Mężczyzna po przesłuchaniu zostanie zwolniony do domu.

Zatrzymany przez policję członek zarządu PZPN Wit Żelazko odpowiada na pytania dziennikarzy
Krzysztofowi W. przedstawiono trzy zarzuty przyjmowania korzyści finansowych w zamian za nieuczciwe zachowanie jako obserwatora meczów. Mężczyzna nie kwestionował przedstawionych zarzutów, zostanie zwolniony do domu - powiedział rzecznik wrocławskiej prokuratury okręgowej Leszek Karpina.

Zatrzymany był w latach 1994-2001 sędzią piłkarskim, prowadził mecze w ekstraklasie, a pod koniec kariery pojedyncze spotkania w Pucharze Polski. Następnie został obserwatorem mazowieckiego Kolegium Sędziów.

Do tej pory w związku z toczącym się śledztwem, dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej niemal 70 osobom - sędziom, działaczom sportowym, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż. Trzy osoby pozostają w areszcie.

Jednym z głównych podejrzanych, obok Wita Ż., jest Ryszard F., ps. Fryzjer. Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się ustawianiem meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 r. do 2003 r. grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pią 19:04, 16 Lut 2007 Back to top

Sędzia Artur Sz. opuścił areszt
ACM, PAP
2007-02-16, ostatnia aktualizacja 2007-02-16 17:00
Aresztowany w listopadzie ubiegłego roku sędzia piłkarski z Krakowa Artur Sz. wyszedł na wolność. Wrocławska prokuratura zarzuca arbitrowi udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oraz przyjmowanie łapówek w zamian za "ustawianie" wyników meczów
Zarzuty korupcyjne dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych lub obietnicy przyjęcia korzyści w zamian za korzystne rozstrzygnięcia meczów piłkarskich. Za jeden mecz sędzia miał otrzymywać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Jak poinformował w piątek rzecznik prasowy wrocławskiej Prokuratury Okręgowej, Leszek Karpina, sędzia Sz. wyszedł na wolność, ponieważ dla całego śledztwa jego pobyt w areszcie przestał być konieczny. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów.

Do tej pory, w związku z toczącym się śledztwem, dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej niemal 70 osobom - sędziom, działaczom sportowym, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż. Dwie osoby pozostają w areszcie.

Jednym z głównych podejrzanych, obok Wita Ż., jest Ryszard F., ps. Fryzjer. Temu futbolowemu działaczowi zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się ustawianiem meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według wrocławskich prokuratorów, F. kierował działającą od 2000 r. do 2003 r. grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pią 21:13, 16 Lut 2007 Back to top

Zarzuty dla obserwator PZPN: Trzy mecze za 21 tysięcy
mar
2007-02-16, ostatnia aktualizacja 2007-02-16 19:52
Obserwator PZPN Krzysztof W., wcześniej piłkarski sędzia I- i II-ligowy, jest podejrzany o przyjęcie trzech łapówek za ustawienie wyników spotkań piłkarskich.

Został zatrzymany w czwartek w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu. Według prokuratury przyjąć miał 3, 8 i 10 tysięcy złotych. Śledczy nie ujawniają, o jakie mecze chodzi. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu.

Krzysztof W. był szefem Wydziału Sędziowskiego Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. W grudniu powołano go na pełnomocnika komisji, która ma tworzyć nowe - wolne od korupcji - struktury sędziowskie w polskiej piłce. Krzysztof W. zrezygnował jednak z tej funkcji.

Gazeta Wyborcza

Krzysztof W. jest 68. osobą podejrzaną we wrocławskim śledztwie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Sob 18:23, 17 Lut 2007 Back to top

Polska uległa Blatterowi?
Artur Brzozowski
2007-02-16, ostatnia aktualizacja 2007-02-17 10:31
Prawdopodobnie wysłannicy prezydenta Kaczyńskiego obiecali w piątek szefowi FIFA, że Polska spełni jego warunki. Uratowałoby to polskie drużyny od wykluczenia z międzynarodowych rozgrywek.


Kilka tygodni temu minister sportu zawiesił zarząd PZPN za zaniechanie walki z korupcją i wprowadził do związku kuratora. Kuratora nie uznaje FIFA i grozi Polsce wykluczeniem z międzynarodowych rozgrywek.

W piątek z Blatterem rozmawiali przedstawiciele prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Michał Kleiber i Artur Piłka, oraz zawieszony przez rząd prezes PZPN Michał Listkiewicz i były przewodniczący Wydziału Dyscypliny Krzysztof Malinowski, którzy do Szwajcarii polecieli innym samolotem.

Kilkanaście dni temu Blatter napisał do prezydenta list. - Obiecał, że FIFA nie zawiesi Polski do 31 marca, ale zażądał odwołania kuratora, by zawieszony zarząd mógł zwołać zjazd PZPN, i zniesienia paragrafu 23 ustawy o sporcie umożliwiającego ingerencję rządu w funkcjonowanie związku. Podczas spotkania z Blatterem polska delegacja zapewniła, że jego postulaty zostaną spełnione - twierdzi proszący o anonimowość nasz informator.

Uczestnicy rozmów z Blatterem nie odbierali w piątek telefonów. - To jest tak poważna sprawa, że dopóki nie zabierze głosu sam prezydent Kaczyński, nikt nie powie ani słowa o wizycie - mówi nasz rozmówca.

- Pan prezydent w ostatnich godzinach zajmował się tylko raportem o WSI, a później poleciał na Litwę. Komunikat dotyczący rozmów z FIFA wydamy nie szybciej niż w poniedziałek - usłyszeliśmy w biurze prasowym Lecha Kaczyńskiego.

Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Nie 15:55, 18 Lut 2007 Back to top

Czarnecki: Blatter przyjedzie do Polski
ACM, PAP
2007-02-18, ostatnia aktualizacja 2007-02-18 13:27
- Jeszcze przed zjazdem PZPN do Polski przyjedzie prezydent FIFA Sepp Blatter - zapowiedział w niedzielę we Wrocławiu eurodeputowany Samoobrony Ryszard Czarnecki. Szef światowej federacji miałby razem z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim zażegnać konflikt wokół PZPN

Czarnecki poinformował, że w ostatnich dniach do siedziby FIFA w Zurychu udała się delegacja wysłanników prezydenta Polski. Celem misji było spotkanie z prezydentem FIFA.

- Wynikiem misji wysłanników prezydenta Lecha Kaczyńskiego do prezydenta FIFA, co miało miejsce w Zurychu, jest zapowiedź przyjazdu do Polski Seppa Blattera. Szef FIFA razem z prezydentem Polski doprowadzą do zażegnania konfliktu między PZPN, a ministerstwem sportu. W ten sposób obaj prezydenci uratują naszą federację i reprezentację przed zawieszeniem. A także zwiększą szansę na organizację EURO 2012 - powiedział Czarnecki.

Polityk dodał, że zapadła decyzja o powołaniu komisji zaufania publicznego z udziałem przedstawicieli FIFA, kancelarii prezydenta i premiera, oraz PZPN, która po odwołaniu kuratora w Związku - przygotuje zjazd. To według posła zagwarantuje, że zjazd działaczy piłkarskich odbędzie się w zgodzie z prawem i przepisami, w terminie zaakceptowanym przez wszystkie strony.

Szanse na Euro rosną?

Ryszard Czarnecki twierdzi, że podczas spotkania w Zurychu, w kuluarach można było usłyszeć, że w ostatnich dniach wzrosły szanse Polski i Ukrainy na organizację mistrzostw Europy. Według Czarneckiego, po zamieszkach we Włoszech i śmierci policjanta dużo niżej stoją akcję Italii. Z kolei najsłabiej oceniana jest kandydatura Chorwacji i Węgier, ponieważ UEFA obawia się faszystowskich kibiców chorwackich.

- To jest sygnał i do resortu sportu, i PZPN, aby zakończyć konflikt, bo możemy stracić niepowtarzalną szansę na organizację największej sportowej imprezy w 1000-letniej historii Polski. Na tą imprezę przyjedzie pół miliona kibiców, dzięki mistrzostwom będziemy mieć znacznie lepszą infrastrukturę sportową, oraz inną, na przykład drogi. I nie można zapominać o promocji Polski i Ukrainy - zakończył.

Czarnecki, który chce kandydować na prezesa PZPN, zapowiedział, że rozmawiał z szefem Ekstraklasy SA Andrzejem Rusko, by ten zechciał być jego zastępcą. Drugim wiceprezesem mógłby zostać ktoś z dwójki: Jacek Gmoch i Henryk Kasperczak, a szefem sędziów były arbiter międzynarodowy, w ostatnich latach będący poza sportem. Polityk nie chciał zdradzić, kogo ma na myśli.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Śro 15:44, 21 Lut 2007 Back to top

Trwa postępowanie rejestracyjne nowego statutu PZPN
ACM, PAP
2007-02-21, ostatnia aktualizacja 2007-02-21 11:52
Krajowy Rejestr Sądowy zwrócił się do PZPN o uzupełnienie dokumentów niezbędnych do rejestracji nowego statutu związku. Według kuratora Marcina Wojcieszaka, przeprowadzenie zjazdu i wybór nowych władz w ustalonym terminie 11 marca wciąż jest realne
23 stycznia ówczesny kurator PZPN Andrzej Rusko złożył w sądzie wniosek o rejestrację nowego statutu związku, który został przyjęty przez Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Statutowe 7 stycznia. Pod koniec stycznia wniosek został zwrócony, ponieważ zawierał uchybienia formalne - był nieprawidłowo wypełniony. 5 lutego poprawiony wniosek ponownie trafił do sądu.

Krajowy Rejestr Sądowy w ciągu dwóch tygodni od daty złożenia wniosku musi wydać pierwszą decyzję. W tym terminie może dokonać rejestracji statutu, odmówić rejestracji lub poprosić o uzupełnienie wniosku.

- Sąd po raz kolejny zwrócił się o uzupełnienie dokumentów i złożenie dodatkowego formularza - powiedział obecny kurator związku Marcin Wojcieszak. - Postępowanie rejestracyjne, inaczej jednak niż w poprzednim przypadku, nie zostało jednak wstrzymane. Wciąż jest w toku i niedługo można się spodziewać merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy.

Zdaniem Wojcieszaka, zorganizowanie zjazdu i wybór nowych władz związku w ustalonym wcześniej terminie 11 marca wciąż jest realne. - Na razie ten termin nie jest zagrożony - podkreślił kurator PZPN.

Rejestracja statutu jest niezbędna, by wyznaczone na 11 marca Walne Zgromadzenie PZPN i wybory władz odbyły się według ordynacji przyjętej na zjeździe 7 stycznia. Nowa ordynacja zmienia układ sił w środowisku piłkarskim, dając silniejszą pozycję przedstawicielom klubów pierwszej i drugiej ligi, czyli tzw. piłce zawodowej kosztem działaczy okręgowych związków, czyli tzw. terenu oraz zmniejsza o połowę liczebność zarządu PZPN.

Od 19 stycznia PZPN kieruje kurator, ustanowiony przez ministra sportu. Zgodnie z ustawą, jego głównym zadaniem jest doprowadzenie, w terminie trzech miesięcy, do Walnego Zgromadzenia i wyboru nowych władz.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin