Rejestracja
Forum Forum o sporcie Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  Forum Forum o sporcie Strona Główna » Piłka nożna

Autor Wiadomość
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Nie 18:05, 01 Lip 2007 Back to top

Polska -Brazylia 1:0

Knychowiak 22

Składy: wyjściowe

Polska: Białkowski - Starosta, Fojut, Król, Strugarek - Krychowiak, Danch, Cywka, Marciniak - Janczyk, Małecki
Brazylia: Cassio - Eduardo, Luizao, David Luiz, Roberto - Renato, Carlao, Parana, Lima - Pato, Jo

W drugim meczu naszej grupy USA zramisowało z Koreą Płd 1:1. Wszystkie mecze MŚ można ogladać na żywo w internecie
[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz w TVP Sport


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Śro 15:19, 04 Lip 2007 Back to top

Polska -USA 1:6

Mam wrażenie że Nasi piłkarze pojechali na Mundial ograć Brazylię a potem jakoś to będzie.

W drugim meczu Brazylia pokonała Koree 3-2, po godzinie gry było 3:0. W związku z tym, żeby awansować powinniśmy wygrać z Korea, albo zremisować i liczyć na zwycięstwo Amerykanów nad Brazylią. Z naszym bilansem bramkowym wątpliwe jest wyjście z grupy z 3 miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Sob 17:38, 07 Lip 2007 Back to top

1:1 i przechodzimy dalej;

W drugim meczu naszej grupy USA - Brazylia 2:1

W 1/8 zagramy z Argentyną


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pią 13:00, 13 Lip 2007 Back to top

Argentyna - Polska 2:1

Wracamy do domy i tak dobrze że wyszliśmy z Grupy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Czw 16:09, 19 Lip 2007 Back to top

Zestaw par 1/4 finału:

Austria - USA / sob 14.07.2007 godz. 20:15

Hiszpania - Czechy / nd 15.07.2007 godz. 01:45

Chile - Nigeria / nd 15.07.2007 godz. 20:15

Argentyna - Meksyk / pon 16.07.2007 godz. 01:45


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Czw 16:10, 19 Lip 2007 Back to top

Austria, Czechy, Chile i Argentyna - to zespoły, które zagrają w strefie półfinałowej kanadyjskiego czempionatu. Nie obyło się bez niespodzianek, bo do murowanych faworytów, którzy do domu powrócą bez medali dołączyli Nigeryjczycy.

Austria - USA 2:1 (1:1, 1:1)
0:1 - Josmer Altidore 15'
1:1 - Rubin Okotie 43'
2:1 - Erwin Hoffer 105'

Hiszpania - Czechy 1:1 (0:0, 0:0), k. 3:4
0:1 - Kalouda 103'
1:1 - Mata 110'

Chile - Nigeria 4:3 (0:0)
1:0 - Grondona 96'
2:0 - Isla 114' (k.)
3:0 - Isla 118'
4:0 - Vidangossy 122'

Argentyna - Meksyk 1:0 (1:0)
1:0 - Moralez 45'

za sportowefakty.pl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Czw 16:11, 19 Lip 2007 Back to top

MŚ U-20: znamy pierwszego finalistę

Piłkarze Czech zostali pierwszymi finalistami piłkarskich mistrzostw świata do lat 20, rozgrywanych w Kanadzie. W półfinale pokonali Austrię 2:0 (2:0). W decydującym spotkaniu Czesi zmierzą się ze zwycięzcą meczu Chile – Argentyna.
Spotkanie rozstrzygnęło się już w pierwszym kwadransie gry. Pierwsza bramka padła już w 4. minucie, kiedy po rzucie wolnym bramkarz Austrii odbił piłkę, którą do bramki z bliskiej odległości skierował Tomas Micola.

Drugi gol padł po kwadransie gry. Po składnej akcji Czechów i precyzyjnym dośrodkowaniu z prawej strony, z najbliższej odległości do bramki trafił Martin Fenin.

Czechy - Austria 2:0 (2:0)
Bramki: Tomas Micola (4) i Martin Fenin (15).
Sędziował: Howard Webb (Anglia).
Widzów: 28 101. Żółte kartki: Gramann, Suttner (obaj Austria) oraz Janda, Suchy i Pekhart (wszyscy Czechy).

Austria: Michael Zaglmair - Markus Suttner, Sebastian Proedl, Daniel Gramann, Siegfried Rasswalder (79.Bernhard Morgenthaler) - Martin Harnik (46. Zlatko Junuzovic), Peter Hackmair, Thomas Hinum, Veli Kavlak, Thomas Simkovic (59. Rubin Okotie) - Erwin Hoffer

Czechy: Radek Petr - Ondrej Kudela, Ondrej Mazuch, Jan Simunek, Lukas Kuban - Tomas Micola (72. Jakub Mares), Lubos Kalouda, Marek Suchy, Petr Janda (80. Tomas Cihlar), Martin Fenin - Marek Strestik (61.Tomas Pekhart


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pią 13:09, 20 Lip 2007 Back to top

MŚ U-20: trzy gole i dwie czerwone kartki w drugim półfinale

Piłkarze Argentyny będą przeciwnikami reprezentacji Czech w finale mistrzostw świata do lat 20, rozgrywanych w Kanadzie. Pogromcy Polaków z 1/8 finału rozbili Chile 3:0 (1:0). Chilijczycy grali bardzo ostro i zakończyli mecz w dziewiątkę.
Pierwszy gol dla Argentyny padł w 13. minucie spotkania, kiedy po prostopadłym podaniu, kapitalnym uderzeniem lewą nogą z kilkunastu metrów popisał się Angel Di Maria. Piłka po jego uderzenie jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

Dwie minuty później z boiska wyleciał Gary Medel, który kopnął w twarz leżącego rywala.
Na drugiego gola Argentyńczycy czekali do 65. minuty, wtedy to Claudio Yacob otrzymał z lewej strony pola karnego precyzyjne podanie na ósmy metr i strzałem po ziemi pokonała bramkarza rywali.

W 76. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, otrzymał Dagoberto Currmilla i zespół Chile grał w dziewiątkę.

Tuż przed zakończeniem spotkania na 3:0 podwyższył Maximiliano Morales, który po centrze z prawej strony pola karnego, z trzech metrów skierował piłkę do bramki rywali.

Chile – Argentyna 0:3 (0:1)
Bramki: Di Maria (13 min.), Yacob (65 min.), Morales (90 min.)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Nie 11:00, 22 Lip 2007 Back to top

MŚ U-20: Dawid Janczyk nominowany do nagrody

Już w niedzielę zostanie rozegrany finał mistrzostw świata do lat 20. W Toronto Czechy zmierzą się z Argentyną. Tymczasem Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) ogłosiła listę 27 reprezentantów nominowanych do nagrody dla najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) tej imprezy.

za sportowefakty.pl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Nie 21:55, 22 Lip 2007 Back to top

MŚ U-20: Chile na trzecim miejscu
pm, PAP
2007-07-22, ostatnia aktualizacja 2007-07-22 21:32
Chile pokonało w Toronto Austrię 1:0 (1:0) w meczu o trzecie miejsce w piłkarskich mistrzostwach świata drużyn do lat 20.
Chile - Austria 1:0 (1:0)

Bramka: Hans Martinez (45+1).

Austria: Andreas Lukse - Michael Madl, Sebastian Proedl, Markus Suttner, Siegfried Rasswalder (62-Martin Harnik) - Thomas Hinum (87-Thomas Pirker), Veli Kavlak, Michael Stanislaw (75-Erwin Hoffer), Peter Hackmair - Zlatko Junuzovic - Rubin Okotie

Chile: Cristopher Toselli - Nicolas Larrondo, Hans Martinez, Cristian Suarez - Christian Sepulveda, Michael Silva (61-Gerardo Cortes), Mauricio Isla (74-Isaias Peralta), Eric Godoy, Mathias

Vidangossy, Arturo Vidal - Nicolas Medina

Czerwona kartka: Michael Madl (Austria, 68, za drugą żółtą)

Sędziował: Martin Hansson (Szwecja). Widzów: 19 526

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pon 13:55, 23 Lip 2007 Back to top

MŚ U- 20: Cudowna młodzież Argentyny

Argentyna, po zwycięstwie w Toronto w finale nad Czechami 2:1 (0:0), zdobyła tytuł piłkarskiego mistrza świata drużyn do lat 20. Od początku spotkania przewagę uzyskali Argentyńczycy, ale rywale długo stawiali im zacięty opór. Piłkarze obu drużyn nie przebierali w środkach - już w pierwszej połowie hiszpański arbiter odgwizdał 29 fauli i pokazał sześć żółtych kartek.

Bramki padły w drugiej połowie. W 60. minucie Martin Fenin zdobył prowadzenie dla Czechów, ale dwie minuty później wyrównał najlepszy strzelec kanadyjskiego turnieju Sergio Aguero.

Rozstrzygnięcie nastąpiło w 86. minucie. Na indywidualną akcję zdecydował się Mauro Zarate, którą zakończyłem celnym strzałem z narożnika pola karnego i zapewnił Argentynie szósty w historii tytuł mistrza świata w tej kategorii wiekowej.

Wcześniej Argentyńczycy triumfowali w latach 1979, 1995, 1997, 2001 i 2005.

Wygrana zespołu z Ameryki Płd. może stanowić także pocieszenie dla polskich piłkarzy, którzy odpadli z turnieju w Kanadzie po porażce z Argentyną 1:3 w 1/8 finału.

Czesi przegrywając w finale stracili nie tylko mistrzowski tytuł, ale i ... możliwość bezpłatnego korzystania przez najbliższe 12 miesięcy z wyrobów jednego z rodzimych browarów.


Argentyna - Czechy 2:1 (0:0)
Bramki: dla Argentyny - Sergio Aguero (62), Mauro Zarate (86); dla Czech - Martin Fenin (60).
Sędzia: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania).

Argentyna: Sergio Romero - Gabriel Mercado, Federico Fazio, Leonardo Sigali, Emiliano Insua - Mauro Zarate, Ever Banega, Matias Sanchez, Pablo Piatti (80-Lautaro Acosta) - Maximiliano Moralez, Sergio Aguero

Czechy: Radek Petr - Ondrej Kudela, Ondrej Mazuch, Jan Simunek, Lukas Kuban - Jakub Mares (76-Marcel Gecov), Lubos Kalouda, Marek Suchy, Tomas Micola - Martin Fenin, Marek Strestik (82-Tomas Pekhart)

PAP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 5184 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

PostWysłany: Pon 16:17, 23 Lip 2007 Back to top

U-20 - podsumowanie

W Kanadzie zakończyły się już piłkarskie Mistrzostwa Świata U-20, czas więc na podsumowanie występu naszej kadry, które obiecaliśmy. W rozegranym w Toronto finale Czesi mimo prowadzenia nie sprostali Argentynie i to właśnie "Albicelestes" zostali najlepszą drużyną na świecie w tej kategorii wiekowej. Trzecie miejsce po zwycięstwie 1-0 nad reprezentacją Austrii zajęło Chile.

Przyznano również nagrody indywidualne. Zdecydowanie największą gwiazdą turnieju okazał się Argentyńczyk Sergio Aguero. "El Kun", za którego Atletico Madryt zapłaciło 23 miliony euro, zgarnął Złotą Piłkę dla najlepszego zawodnika i Złoty But dla najlepszego strzelca. Turniej zakończył z 6 bramkami i 4 asystami na koncie. W głosowaniu na MVP zgarnął 167 punktów. Drugie miejsce zajął jego kolega Maximiliano Moralez z 71 punktami. 4 gole dały jednemu z najniższych graczowi turnieju (zaledwie 160 centymetrów!) także Brązowy But. Brązową piłkę z 64 punktami otrzymał Giovanni Dos Santos z Meksyku, Srebrny But przypadł Adrianowi Lopezowi z Hiszpanii z 5 golami. Nagrodę fair-play przyznano Japonii. W głosowaniu fanów na najpiękniejszą bramkę, które zakończy się dziś o północy prowadzi jak na razie bramka Freddy'ego Adu w meczu z...Polską. Ze strzelanych naszej drużynie bramek nominowane zostały również trafienia Danny'ego Szeteli i Sergio Aguero.

To krótki podsumowanie ostatecznych rozstrzygnięć wystarczy, skupmy się natomiast na ocenie gry naszej reprezentacji, najpierw jako zespołu, a później indywidualnie. Zaczęło się od zakończonego zwycięstwem heroicznego boju w meczu otwarcia przeciwko Brazylii. Odbiło się ono szerokim echem w kraju, naszą kadrę zaczęto już nawet stawiać w gronie faworytów turnieju! Nadszedł jednak zimny prysznic i klęska 1:6 ze Stanami Zjednoczonymi. W meczu tym wyraźnie widać było brak sił, które zostawione zostały w pierwszym spotkaniu na boisku. W decydującym o awansie spotkania kadra Michała Globisza zremisowała 1:1 z Koreą Północną. Dało nam to przepustkę to 1/8 finału, w której już nie sprostaliśmy faworyzowanej Argentynie ulegając 1:3 i odpadając z gry. Warto zauważyć, że w każdym meczu zdobywaliśmy pierwsi bramki, ale tylko z "Canarinhos" udało się dowieźć korzystny wynik do końca spotkania. W pozostałych rywale także nam strzelali, a gdy robili to krótko po zdobytej przez nas bramce, worek się rozwiązywał i kolejne trafienia były kwestią czasu. Niemniej jednak występ należy uznać za udany. Cel - wyjście z grupy, niewątpliwie będącej grupą "śmierci" - został osiągnięty. Na zajście wyżej zabrakło umiejętności i szczęścia, które w drabince turniejowej sprzyjało choćby Czechom czy Austriakom niczego tym drużynom nie ujmując.

Turniej był również okazją do promocji dla poszczególnych zawodników naszej kadry, dlatego też trzeba wziąć pod uwagę indywidualne poczynania naszych reprezentantów.

Bartosz Białkowski - na pewno najlepszy nasz zawodnik, najpewniejszy punkt, który swoimi fantastycznymi, nie rzadko ofiarnymi interwencjami ratował nas sprzed stratą kolejnych bramek i szans na awans, jak to miało miejsce w doliczonym czasie gry w spotkaniu z Koreą Północną. Niewykluczone, że już niedługo pozostanie w występującym zaledwie w Championship Southamptonie. Turniej w Ameryce Północnej oglądało przecież wielu skautów z najlepszych klubów na świecie, a postawa Białkowskiego nie mogła przejść niezauważona. Jeden z najlepszych bramkarzy na mundialu i tylko duża ilość puszczonych bramek wynikająca ze słabości naszej drużyny spowodowała, że nie był brany pod uwagę jako kandydat do nagród. W końcu bramkarz Argentyny puścił tylko 2 bramki (Janczyka i w finale Czecha Fenina), a Chilijczyk 3 w półfinale z Argentyną.

Ben Starosta - prawy obrońca Sheffield United dał się zapamiętać (poza tym, że nie mówi po polsku) z bardzo ofensywnej gry. Jego wypady jednak często kończyły się sporym zagrożeniem pod bramką Białkowskiego. Nieźle współpracował z Marciniakiem, gdy grali po jednej stronie.

Jarosław Fojut - gracz Bolton Wanderers był liderem defensywy. Spisywał się dobrze, ale szwankowało zgranie na środku z Krzysztofem Strugarkiem, co przełożyło się na bagaż kilku goli. Zawodnik wydaje się być dość podatny na kontuzje, podobnie jak na Mistrzostwach Europy w Wielkopolsce w zeszłym roku, tak i teraz często miał na twarzy grymas bólu.

Krzysztof Król - młody piłkarz awansował już do rezerw Realu Madryt i turniejem udowodnił, że od czasu wyjazdu z Polski niesamowicie się rozwinął. Widać to zwłaszcza przy porównaniu do Krzysztofa Strugarka, z którym był na bardzo podobnym poziomie w czasie czempionatu rozgrywanego w Polsce. Teraz gra zupełnie inaczej. Widać, że więcej na boisku myśli, nie atakuje rywala "na dziko". Bardzo zaangażowany w grę, co widać było po czerwonej kartce w pierwszym meczu, kiedy boisko opuszczał ze łzami w oczach.

Krzysztof Strugarek - również się bardzo rozwinął po odejściu z rezerw Lecha Poznań do ŁKS-u Łomża. Nabrał trochę pewności, nowy sezon zacznie w Wiśle Płock. Nie jest to jednak raczej zawodnik, z którym w tej chwili można wiązać duże nadzieje. Dobry występ w meczu z Brazylią, ale później już było gorzej. Łatwo dał się ogrywać Adu, błędy w środku skutkowały stratą goli z tego sektora boiska, czasem interweniował bardzo dziwnie i bezsensownie, jak przy ostatnim golu w meczu z Argentyną. Być może zostanie solidnym ligowcem, ale w reprezentacji kariery nie zrobi.

Adam Danch - piłkarz Górnika Zabrze to największe odkrycie naszej kadry. Świetnie wywiązywał się z roli defensywnego pomocnika. W destrukcji grał bardzo dobrze, często od niego zaczynało się wyprowadzanie akcji. Wciąż się rozwija, o czym świadczy fakt, że wiosną był już podstawowym graczem swojego klubu.

Adrian Marek - zawodnik Zagłębia Sosnowiec w meczu z Argentyną musiał zastąpić na środku obrony pauzującego za kartki Fojuta i zagrał poprawnie. Wcześniej również dobrze zastępował Krychowiaka w linii środkowej. Bardzo solidny zmiennik.

Artur Marciniak - kapitan reprezentacji, najbardziej uniwersalny jej zawodnik mogący zagrać zarówno na prawej i lewej stronie pomocy, jeśli zaszłaby potrzeba, pewnie zagrałby i w środku pomocy. Fantastyczny przeciw Brazylii, z łatwością odbierał piłki, ze Stanami Zjednoczonymi zbyt łatwo dał jednak ogrywać się Sisso. Zawinił przy dwóch bramkach w tym spotkaniu. Na pewno więcej z niego pożytku w pomocy, potrafi się bardzo dobrze włączyć do akcji, dobrze współpracuje z grającym za nim obrońcą. Z pewnością ma szansę na wybicie się, ale potrzebuje do tego także regularnej gry w klubie, a jak na razie tego nie wywalczył sobie, ani w Lechu, ani w GKS-ie Bełchatów, gdzie jest wypożyczony.

Patryk Małecki - odkrycie meczu z Argentyną, świetnie rozgrywał, rzucał prostopadłe piłki. W meczach grupowych jednak grał słabo, bardziej skupiał się na krytykowaniu arbitrów, za co otrzymywał kartki. Na pewno ma potencjał, ale musi ustabilizować swoją formę, a nie błyszczeć tylko w jednym meczu turnieju.

Dawid Janczyk - pierwszy zawodnik, który zyskał dzięki grze w mundialu. Jeszcze w jego trakcie przeprowadził się do CSKA Moskwa, zdążył już nawet zadebiutować w derbach Moskwy w nowym klubie. Jest tam traktowany za gwiazdę. Nic dziwnego, skoro Rosjanie zapłacili za niego ponad 4 miliony euro! Ocena jego gry jednak nie jest jednoznaczna. Brylował strzelając bramki czy ogrywając dziecinnie Brazylijczyków. W ataku był osamotniony, ale mimo to jak na ilość piłek, które otrzymywał, miał za dużo szybkich strat. Do tego należy doliczyć kilka zmarnowanych wyśmienitych sytuacji, które powinien był zamienić na bramki. Wtedy byłby na pewno warty kwoty wydanej przez Rosjan, a i w klasyfikacji strzelców miałby duże szanse na nagrody. Za bardzo starał się wykreować na gwiazdę. W końcówce meczu z Argentyną pokazał, że psychika to nie jest jego mocna strona. Nie potrafiąc pogodzić się z wyższością rywala i swoją porażką najpierw bezsensownie faulował, by następnie po raz kolejny niesłusznie skrytykować sędziego i zarobić dwie żółte kartki w kilka sekund. Być może był to już również efekt wody sodowej, która uderzyła do jego głowy po przejściu do CSKA, które przed meczem z Argentyną było już pewne.

Grzegorz Krychowiak - zapamiętany zostanie z cudownego uderzenia z rzutu wolnego przeciw Brazylii. Młodszy od wszystkich kolegów o 3 lata (tylko od Małeckiego i Cywki o 2 lata, tyle samo lat co on ma rezerwowy bramkarz Wojciech Szczęsny), co było widać, gdy kondycyjnie jeszcze odstawał. Mimo to ma wielki talent i umiejętności. Jeśli dalej będzie dobrze prowadzony, może być podporą kadry w przyszłości.

Mariusz Sacha - jego wejścia z ławki nie przynosiły efektu. Chyba gorsze występy niż w Polsce rok temu, kiedy dał się zapamiętać jako bardzo przebojowy skrzydłowy.

Tomasz Cywka - dobry turniej, kilka świetnych zagrań otwierających drogę do bramki. Na pewno jeden z filarów tej kadry. Również w przyszłości ma szansę na stanowienie o sile reprezentacji.

Pozostali z grających - Jakub Szałek, Paweł Adamiec, Łukasz Janoszka, Jakub Feter, Damian Rączka - występowali zbyt krótko, by ocenić ich występ.

Źródło: goool.pl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin